Piąta edycja Brzeskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego przejdzie do historii jako rekordowa pod każdym względem. Organizatorzy – pracownicy Urzędu Miejskiego oraz Miejskiego Ośrodka Kultury – odnotowali najwyższą do tej pory frekwencję, największą liczbę stoisk oraz najliczniejszą listę sponsorów. Przypomnijmy, że jest to jest to cieszące się olbrzymim zainteresowaniem cykliczne wydarzenie, które w 2019 roku zainicjował burmistrz Brzeska Tomasz Latocha.
Zgodnie z tradycją, jarmarczne stragany zostały otwarte w samo sobotnie południe. Koła Gospodyń Wiejskich, restauratorzy i lokalni przedsiębiorcy w swojej ofercie przygotowali obfity wybór świątecznych przysmaków, tradycyjnych potraw wigilijnych, choinkowych ozdób, rękodzieła, zabawek, słodyczy i miodów.
Część oficjalna rozpoczęła się pierwszego dnia w godzinach popołudniowych i – jak zwykle – przyciągnęła na brzeski Rynek niezliczone rzesze mieszkańców. Spod budynku Urzędu Miejskiego ruszył barwny korowód świąteczny, któremu przewodziła Miejska Orkiestra Dęta pod dyrekcją Wiesława Porwisza. To był pochód, jakiego w Brzesku jeszcze nie było. Istna feeria kolorów i świateł, którą przygotowali druhowie z OSP Bucze i Wokowice, którzy specjalnie udekorowali swoje pojazdy. Dołączyli do nich członkowie Brzeskiej Grypy Terenowej ze swoimi samochodami z napędem na cztery koła oraz całkiem liczna grupa posiadaczy prywatnych dwuśladów. Razem stworzyli niesamowite widowisko. Warto dodać, że nad sprawnym przebiegiem korowodu czuwali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.
Po wspólnym rozświetleniu bożonarodzeniowej choinki burmistrz złożył wszystkim mieszkańcom i ich gościom życzenia świąteczne, a szopkę pobłogosławił i poświęcił ksiądz proboszcz Józef Drabik. Burmistrz Brzeska Tomasz Latocha oraz radni miejscy rozdawali wszystkim obecnym na Rynku tradycyjne paczuszki świąteczne zawierające opłatek, okolicznościową kartkę z życzeniami i sianko wigilijne. Paczuszki przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 w Brzesku, działający na co dzień w Szkolnym Kole Wolontariuszy, którego opiekunką jest Barbara Ćwioro. Była to 13-osobowa grupka, którą tworzyli Asia, Ania, Julka, Kasia, Kornelia, Lena, Maja, Ola, Oliwia, Gabryś, Kuba, Leon, Michał i Robert
Jarmarczne atrakcje
Mocną stroną każdego takiego wydarzenia jest to, że organizatorzy nie ograniczają się jedynie do przygotowania jarmarcznych stoisk i straganów. Dbają o to, aby zakupom towarzyszyły liczne atrakcje. Po roku przerwy na Rynek powróciła słynna już karuzela wiedeńska, która oblegana była zaraz po jej uruchomieniu przez oba dni, z przerwą na ciszę nocną. Swoich „lokatorów” przez cały czas miała też sprawdzona już gigantyczna bobka choinkowa, w której wnętrzu można było pozować do pełnych świątecznego uroku pamiątkowych zdjęć. W zagrodzie świętego Mikołaja zagościł wprawdzie tylko jeden renifer, ale mikołajowe sanie nadal cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem, a powożący nimi gość specjalny z Laponii co chwilę gościł nowych pasażerów.
Organizatorzy każdego roku starają się wprowadzić do programu Jarmarku nowy punkt, w który wpłynie na uatrakcyjnienie całego wydarzenia. W tym roku był to Domek Świętego Mikołaja, który w towarzystwie dwóch uroczych Elfów (Elfek?) wszystkim dzieciom rozdawał słodycze, a niektórym gwiazdkowe prezenty dostarczone pocztą lotniczą przez rodziców obdarowanych dzieci. To zupełna nowość, która została przyjęta ze sporą przychylnością bacznych obserwatorów. Kontynuacja tego pomysłu w następnych edycjach została już przesądzona, a już teraz wiadomo, że za rok kolejka do Świętego Mikołaja i jego asystentek będzie znacznie dłuższa, niż w debiucie.
Nie zabrakło występów artystycznych. Już w sobotę wkrótce po oficjalnym otwarciu Jarmarku miał miejsce koncert w wykonaniu Miejskiej Orkiestry Dętej, oczywiście z repertuarem nawiązującym do nastroju zbliżających się świąt. W niedzielę, co też już staje się tradycją, na krótką, ale długo zapamiętaną chwilę brzeskim Rynkiem zawładnęły tancerki i tancerze skupionych wokół KRAMER DANCE STUDIO, którego instruktorki przygotowały specjalnie na tę okazję energiczny flashmob.
Już po zapadnięciu zmroku uczestników Jarmarku oczarowała dwójka kuglarzy z Krakowa. Joanna i Tomasz tworzą świetnie rozumiejący się tandem o nazwie Uliczne Historie. Do Brzeska przybyli z układem zatytułowanym „Opowieść wigilijna”. To był wspaniały pokaz pirotechniczny wzbogacony o elementy tańca i akrobacji. I chociaż ten występ był ostatnim punktem programu artystycznego, a zakończył się na trzy godziny przed oficjalnym zakończeniem Jarmarku, to płyta Rynku jeszcze do ostatniej chwili była zapełniona gośćmi.
Podziękowania
W ciągu dwóch dni przez brzeski Rynek przewinęło się kilka tysięcy osób z radością oczekujących na wigilijny wieczór. Takiej frekwencji w pięcioletniej historii Jarmarku jego organizatorzy jeszcze nie notowali. Jest to kolejny wyraźny sygnał, że brzeszczanie chętnie uczestniczą w wydarzeniach integrujących lokalną społeczność. Burmistrz Brzeska Tomasz Latocha, dyrektor Wydziału Strategii i Rozwoju Barbara Kuczek wraz z pracownikami oraz dyrektor MOK Ewelina Stępień z załogą serdecznie dziękują wszystkim gościom za udział w V Brzeskim Jarmarku Bożonarodzeniowym oraz sponsorom, dzięki którym tegoroczna edycja tego wydarzenia miała tak olbrzymi wymiar. Specjalne podziękowania należą się druhom z OSP Szczepanów, Bucze, Jasień, Poręba Spytkowska, Mokrzyska i Brzesko za pomoc w przygotowaniach do Jarmarku na każdym ich etapie. Organizatorzy dziękują funkcjonariuszom KPP Brzesko, którzy przez cały czas trwania Jarmarku czuwali nad bezpieczeństwem ich uczestników. Podziękowania należą się też Joannie Tabiś z Brzeskiego Centrum Hipicznego Gniady za wypożyczenie kucyków do betlejemskiej szopki, w której przez dwa dni skubały sianko z Gospodarstwa Rolnego Macieja Osady z Okocimia. Listę sponsorów prezentujemy na banerze dołączonym do powyższej informacji.
Zapraszamy do fotorelacji.