Długa popołudniowa ulewa, przechodząca momentami w nawałnicę, uniemożliwiła przeprowadzenie zgodnie z programem zaplanowanej na niedzielę Brzeskiej Strefy Kultury – wydarzenia organizowanego wspólnie przez burmistrza Tomasza Latochę, Urząd Miejski w Brzesku oraz Miejski Ośrodek Kultury. Wielka szkoda, bo pod kątem organizacyjnym impreza była przygotowana perfekcyjnie, co podkreślali wszyscy postronni obserwatorzy i potencjalni uczestnicy pikniku, którzy z zainteresowaniem śledzili poszczególne etapy tych przygotowań. Atrakcyjnie zapowiadał się też sam program artystyczny, jednak niesprzyjająca pogoda storpedowała cały misternie opracowany plan.
Nie tylko w Brzesku były problemy z niesprzyjającą aurą. W najbliższej okolicy z tego samego powodu skutecznie zakłócone zostały Baszta Jazz Festiwal w Czchowie i turniej sportowy z okazji otwarcia kompleksu obiektów sportowych w niedalekiej Górce. Tym niemniej duże słowa uznania należą się dla wszystkich osób zaangażowanych w organizację Strefy, szczególnie dla pracowników Miejskiego Ośrodka Kultury, którzy już od soboty uwijali się na trawiastym placu przed budynkiem Regionalnego Centrum Kulturalno-Bibliotecznym, by wszystko było zapięte na ostatni guzik.
W sąsiedztwie głównego wejścia do RCK-B stanęła profesjonalna scena wyposażona w wysokiej jakości sprzęt nagłaśniający i oświetlenie. Przed scena ustawione zostały wygodne leżaki dla widzów, wypożyczone przez sołectwo Poręba Spytkowska. Uruchomiono strefę gastronomiczną, funkcjonowały też stoiska prezentująca dorobek artystów ludowych, między innymi prace 72-letniego Antoniego Osmędy z Dołów, samouka i pasjonata zajmującego się rzeźbiarstwem już od pół wieku. Organizatorzy udzielili gościny przedstawicielom Wojewódzkiego Urzędu Pracy (Zamiejscowy Zespół w Tarnowie), którzy zaaranżowali spotkanie z doradcą zawodowym, przygotowali też pełny pakiet informacji na temat organizowanych przez WUP projektach dofinansowań do szkoleń dla różnych gryp wiekowych. Dzieci miały do dyspozycji towarzyszące strefie Mini Wesołe Miasteczko, a dla wszystkich dostępna była Strefa Gastronomii.
Mniej więcej od południa pogoda była niepewna, a mimo to sporym zainteresowaniem cieszył się zainicjowany przez burmistrza Tomasza Latochę mobilny punkt szczepień przeciw COVID-19. Czynny był znacznie krócej niż planowano, a jednak z możliwości szczepienia skorzystało aż 70 osób.
Padać zaczęło praktycznie w momencie rozpoczęcia pikniku. Najpierw niezbyt mocno, dlatego udało się uruchomić Kino Letnie, w którym można było obejrzeć animowane bajki z Reksiem oraz Bolkiem i Lolkiem w rolach głównych. Jeszcze tylko zdołano doprowadzić do skutku pierwszą część prezentacji Alicji Rapsiewicz, znanej podróżniczki, która podzieliła się swoimi wrażeniami w wielomiesięcznego pobytu w Australii. Na tym niestety koniec, bo ulewny deszcz zmusił organizatorów do odwołania dalszej części programu. Z reporterskiego obowiązku podajemy więc od informacji, że w planie był jeszcze występ Wojciecha Pięty, czołowej postaci polskiego stand-upu oraz koncert znanej z udziału w programie Must Be The Music formacji Beauty Plate, a całość miał zwieńczyć efektowny pokaz w wykonaniu członków Teatru Ognia. Niestety, organizatorzy w pewnym momencie zostali zmuszeni do sprawnego demontażu skrupulatnie wcześniej montowanych urządzeń, w czym pomogli im druhowie z jednostki OSP w Brzesku oraz pracownicy wynajętej na potrzeby pikniku firmy ochroniarskiej. Pozostaje jedynie żałować, że tak misternie skonstruowany plan nie został zrealizowany, bo nie brak było głosów, że sceneria brzeskiego Ogrodu Jordanowskiego w ostatnią niedzielę budziła podziw u każdego przechodnia.
Słowa podziękowania należą się także sponsorom Brzeskiej Strefy Kultury, a w tym zacnym gronie znalazły się: O&K Elektro, Browar Okocim, firma Granit, Biuro Rachunkowe Sambortax, firma Jawor, Przedsiębiorstwo Budowlano-Handlowo-Transportowe Edmund Leś, Galeria Odyseja, Brzeskie Zakłady Komunalne, sołtys Poręby Spytkowskiej Adrian Zaleśny.