W piątek, 16 kwietnia w Szkole Podstawowej w Mokrzyskach odbyła się uroczystość wręczenia nagród laureatom Międzyszkolnego Konkursu Historyczno-Plastycznego pod hasłem „1 Batalion Czołgów w Żurawicy – spadkobiercy pancerniackiej tradycji”. W ten sposób zakończyła się druga edycja konkursu, w którym uczestniczą uczniowie szkół podstawowych w Mokrzyskach i Żurawicy. Jego organizatorami są dyrektorzy obu placówek oraz dowództwo batalionu, a patronat nad nim sprawują burmistrz Brzeska Tomasz Latocha i wójt gminy Żurawica Tomasz Szeleszczuk.
Podobnie jak przed rokiem uczestnicy konkursu zostali podzieleni na dwie grupy wiekowe. Uczniowie klas I-IV wzięli udział w części plastycznej, a ich starsze koleżanki i koledzy w części historycznej. Koordynacją konkursu zajęły się Beata Gicala i Dorota Węglarz. Rada Rodziców przy szkole w Mokrzyskach, burmistrz Tomasz Latocha oraz radna Ewa Chmielarz-Żwawa ufundowali nagrody dla laureatów. Wraz z burmistrzem i radną wręczali je dyrektor placówki Marek Kossoń oraz dowódca 1 Batalionu w Żurawicy ppłk Rafał Kluz.
W konkursie plastycznym pierwszą nagrodę otrzymał Jan Gniadek z klasy czwartej. Laureatem drugiej nagrody został Patryk Rypczyński, a trzecią odebrał Wiktor Gwóźdź. Ponadto wyróżnione zostały prace, których autorami są Nadia Szuba oraz Patryk Pasula.
Konkurs historyczny skierowany do uczniów klas V-VII składał się z czterech tematycznych paneli, obejmujących historię Mokrzysk, Żurawicy i 1 Batalionu Czołgów oraz życiorys płk. Józefa Koczwary, patrona żurawickiej jednostki. Najlepszą wiedzą wykazała się Aleksandra Turlej, która otrzymała pierwszą nagrodę. Tuż za nią na konkursowym podium uplasowali się Sebastian Gibała oraz Szymon Pawlik.
Kontakty pomiędzy Mokrzyskami a Żurawicą rozpoczęły się 10 lat temu, kiedy to patronem 1 Batalionu Czołgów został płk Józef Koczwara (ur. 16 marca 1889 w Mokrzyskach – zm. 6 maja 1978 w Tarnowie). Jego życiorys to wzorzec prawdziwego patriotyzmu. Ten legionista, ułan, pancerniak. Żołnierz Armii Krajowej walczył o niepodległość kraju w obu wojnach światowych. W latach 30. XX wieku był dowódcą stacjonującego wówczas w Żurawicy 2 pułku pancernego. Po wojnie pozostał wierny swoim ideałom. Oparł się komunistycznej propagandzie i sowieckiej okupacji. Nie wstąpił do LWP. Zrzucił wojskowy mundur, a do emerytury zajmował się …rolnictwem. Po śmierci został pochowany na cmentarzu parafialnym w Szczepanowie. Żołnierze z żurawickiego batalionu podczas każdego pobytu w naszych stronach odwiedzają grób swojego patrona, aby oddać należny mu hołd.