Coraz częściej ofiary przemocy domowej nie wstydzą się szukać pomocy i zwracają się do różnych instytucji z prośbą o wsparcie, między innymi do Komendy Powiatowej Policji. Policjanci podejmują radykalne kroki wobec sprawców takich przestępstw. Niejednokrotnie zatrzymanie takiej osoby kończy się tymczasowym aresztowaniem.
Ofiary przemocy domowej nie muszą czuć się osamotnione w swoim dramacie. Policjanci izolują coraz więcej sprawców przemocy domowej. Od początku roku do końca kwietnia brzescy funkcjonariusze odnotowali ponad 160 interwencji domowych, gdzie w 38 przypadkach wdrożono stosowaną od lat procedurę „Niebieskiej karty”. W okresie tym policjanci zatrzymali 13 osób, wobec których istnieje podejrzenie, że stosują przemoc w rodzinie, a 11 osób doprowadzono to wytrzeźwienia. Zatrzymania niejednokrotnie kończące się tymczasowym aresztowaniem nie należą dzisiaj do rzadkości.
Sami sprawcy są nieraz zaskoczeni działaniami organów ścigania, ale muszą pamiętać o grożącej im odpowiedzialności karnej. Pocieszający jest również fakt, że istnieje coraz mniejsze przyzwolenie społecznego na domowe akty przemocy.Zdarza się, że strach przed oprawcą jest tak duży, że osoba pokrzywdzona nie chce składać zawiadomienia o przestępstwie, ani zeznawać. Są to trudne i bardzo osobiste problemy, wymagające właściwego podejścia i dużej empatii ze strony instytucji wspierających. Nic jednak nie usprawiedliwia aktów przemocy.
Brak reakcji i kary tylko rozzuchwala sprawcę. Cierpią na tym nie tylko ofiary, ale również współmieszkańcy i, co najgorsze często dzieci, które są świadkami awantur i rękoczynów. Szukajmy pomocy i nie wstydźmy się o nią prosić. Stanowcza postawa ofiary może przerwać krąg przemocy uwalniając od cierpienia.
Pamiętajmy, że na naszym terenie funkcjonują Zespoły Interdyscyplinarne wspierające rodziny. Celem grup roboczych, w których są także policjanci, jest wszechstronna pomoc w zakresie przemocy domowej.