To właściwie już tradycja, że każdego roku osiedle Brzezowieckie organizuje imprezę charytatywną. Tegoroczna przybrała niesamowite rozmiary - różnorodność zorganizowanych zajęć, a także akcja oddawania krwi przyciągnęła do hali PSP nr 3 w Brzesku mnóstwo osób z Brzeska i okolic oraz z Bochni. Swoją obecnością zaszczycił ją także burmistrz Brzeska - Tomasz Latocha.
W tym roku zbierano fundusze na leczenie i rehabilitację dwojga dzieci, które na co dzień zmagają się z ciężkimi chorobami i mimo przeciwności losu dzielnie walczą o powrót do zdrowia i normalnego życia. Oliwia Rozwadowska choruje na nowotwór kości- mięsak Ewinga z przerzutem do płuc, Łukasz Papież zmaga się z nowotworem złośliwym mózgu. Prowadzono także zbiórkę krwi dla Asi Szydłowskiej, która również ciężko choruje i bardzo potrzebuję transfuzji krwi. Akcja dowiodła, że lubimy pomagać. Za zbiórkę krwi odpowiadała pani Judyta Multan. -Zarejestrowano około 130 osób, aż 94 osoby oddały krew, co w sumie dało wynik 42 litrów. Zarejestrowały się również osoby do oddania szpiku. Dziękujemy - mówiła po akcji.
Mimo szarości na polu w hali przez cały czas panował radosny nastrój, kto chciał brał czynny udział w zajęciach ruchowych - tabata, zumba, pilates lub językowych ze szkołą Early Stage. Inni oglądali pokazy tańca, treningi okocimskich zespołów dziecięcych. Zgłodniałych kusiły słodkie pyszność przygotowane przez organizatorów oraz zdrowa żywność brzeskich Paszczaków. Można było też się upiększyć, pomalować i utrwalić to wszystko w foto budce.
Dzięki fundatorom i przekazanym rzeczom – udało się zorganizować cieszącą się dużą popularnością loterię fantową.
Już około godziny 17.00 prowadzący Łukasz Kornaś ogłosił, że wszystkie cegiełki zostały sprzedane. Imprezę zakończono zebraniem kwoty 19165,64 złotych, co zostało w równych dwóch częściach przeznaczone na rzecz Oliwki i pana Łukasza.
Głównymi organizatorami imprezy byli Grzegorz Kolbusz, Paulina Szpil, Magdalena Stachowicz, Barbara Kuczek oraz Katarzyna Pytka z Akademii Ruchu Libra. Wspierani byli przez cały sztab wspaniałych i bezinteresownych wolontariuszy.