Rodzina Stanisława Piwowarczyka i członkowie rady sołeckiej pracowali przy budowie deptaka prowadzącego do kamienia z tablicą upamiętniającą mieszkańca Szczepanowa, który zginął z rąk NKWD w Twerze.
-W roku 2015 w centrum Szczepanowa posadzony został dąb katyński, osadzono także kamień z tablicą upamiętniającą mieszkańca Szczepanowa, aspiranta policji państwowej Stanisława Piwowarczyka. Został on zamordowany strzałem w tył głowy w 1940 roku w budynkach NKWD w Twerze, a następnie pochowany w masowych grobach w pobliskim Miednoje – przypomina sołtys Szczepanowa Anna Lubowiecka.
Aby podkreślić znaczenie tego miejsca postanowiono wykonać deptak prowadzący do kamienia. W pracach wzięło udział sześć osób, byli to wnukowie Stanisława Piwowarczyka - Zbigniew Borowiec, Stanisław Borowiec i mąż wnuczki Jan Brożek. Nie mogło zabraknąć członków rady sołeckiej - Andrzeja Wolnika, Kazimierza Lubowieckiego oraz sołtyki Szczepanowa Anny Lubowieckiej.
-Dziękuję za trud pracy i poświęcony czas – mówi Anna Lubowiecka.