Urząd Miejski opracowuje nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla wschodniej części miasta. Jak mówi burmistrz Brzeska Grzegorz Wawryka, główną ideą planu jest takie rozdzielenie znajdujących się tam gruntów, aby działalność znajdujących się tam zakładów przemysłowych i usługowych nie kolidowała z rozwojem budownictwa mieszkaniowego.
W ostatnią niedzielę, 23 lutego w „Kronice krakowskiej” ukazał się materiał sugerujący, jakoby nowy plan zagospodarowania przestrzennego miał zmienić przeznaczenie terenów, z przemysłowych na usługowe. A to, co daje do zrozumienia autor materiału, miałoby doprowadzić do likwidacji około tysiąca miejsc pracy. - Firmy, których przedstawiciele wypowiadali się w materiale filmowym prowadzą działalność na terenach od dawna przeznaczonych pod przemysł i nowy plan zagospodarowania nic w tej kwestii nie zmieni - mówi naczelni Wydziału Infrastruktury, Bogdan Dobranowski. - Plan był już wystawiany do wglądu mieszkańców, którzy wnieśli do niego sporo uwag. Komisja urbanistyczna zdecyduje, które z nich zostaną uwzględnione.
Nowy plan, jak dodaje naczelnik Dobranowski ułożony został po to, aby na jednym dużym terenie ułatwić współistnienie przemysłu, usług i budownictwa mieszkaniowego. W momencie, kiedy plan zostanie przyjęty, przedsiębiorcy, którzy zechcą na tamtym terenie uruchomić swoją działalność nie będą musieli starć się o warunki zabudowy, a to skróci czas potrzebny na otwarcie biznesu.
-To w żadnym wypadku nie są działania skierowane przeciwko przedsiębiorcom, wręcz przeciwnie - mówi burmistrz Grzegorz Wawryka. -Naszym głównym celem jest ułatwianie życia mieszkańcom. Temat został sztucznie wywołany przez dziennikarza, który prawdopodobnie swoim pytaniem wprowadził w błąd przedsiębiorców. Chcę wszystkich zapewnić, że przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność we wschodniej części miasta, mogą spać spokojnie, ich działalność w żaden sposób nie jest zagrożone. Dołożymy również wszelkich starań, aby ułatwić życie tym, którzy w przyszłości będą chcieli działalność tam uruchomić.
- Ostateczny kształt planu zostanie przyjęty przez Radę Miejską - mówi przewodniczący rady, Tadeusz Pasierb. -Jest nam bardzo przykro, że dziennikarz „Kroniki” wywołał zamieszanie wokół wymyślonego przez siebie tematu. Rada Miejska od lat przyjmuje uchwały, które mają na celu rozwój przedsiębiorczości.
Pobierz jako PDF