40 pielgrzymów z afrykańskiego państwa Burkina Faso stacjonuje w budynku szkoły podstawowej w Okocimiu. Goście zostali niezwykle życzliwie przyjęci przez mieszkańców, wszyscy się nimi interesują, prowadzili dla nich zbiorki pieniędzy, środków czystości i ubrań. Goście przyjęli dary z ogromną wdzięcznością, są zachwyceni polskim jedzeniem i troską, jaką zostali otoczeni.
Burkina Faso to jeden z najbiedniejszych krajów świata, średnie dochody wynoszą trzy dolary na miesiąc, dostęp do opieki medycznej ma zaledwie około 10 procent mieszkańców, umieralność noworodków jest bardzo wysoka, głód i choroby powodują, że przeciętna długość ich życia nie przekracza 50 lat. Większość mieszkańców - około 80 procent utrzymuje się z pracy na roli prowadzonej w bardzo prymitywny sposób.
Przyjazd pielgrzymów do Okocimia sfinansowany został w większości przez misjonarzy pracujących w Burkina Faso. -Macie piękne domy i żyjecie bardzo dostatnio, dziękujemy za waszą gościnność i wszystko, co dla nas robicie. Na zawsze zachowamy pamięć o tym, co nas tu spotkało, będziemy się za was modlić - mówi Theodore Dianda, zakonnik Kamilianin (Kmilianie to zakon posługujący chorym).
Tamtejszy kościół katolicki od lat dba o podnoszenie poziomu edukacji, nie tylko wśród dzieci. -Jednym z naszych założeń jest zwalczanie analfabetyzmu, a co za tym idzie podnoszenie poziomu życia mieszkańców. Analfabetyzm dotyka większości mieszkańców, potrzeba jeszcze wielu lat, aby sytuację poprawić - mówi ksiądz Paulin Damiba pochodzący z Cupela.
Działająca w Okocimiu Akcja Katolicka i większość mieszkańców już wyposażyli swoich gości w niezbędne rzeczy potrzebne do codziennego funkcjonowania. Ale to nie koniec, jak mówi przewodnicząca AK, Elżbieta Kania mają zamiar objąć mieszkańców Burkina Faso opieką długofalową. -Będziemy szukać sponsorów, aby wysłać do domów naszych gości potrzebne im rzeczy. Spotkanie z nimi to dla nas niezwykłe przeżycie, pełne radości, ale także refleksji na temat tolerancji, równowagi pomiędzy życiem duchowym i materialnym. Cieszymy się, że akurat tacy goście przyjechali do Okocimia, przyjęcie ich to dla nas wielki zaszczyt - mówi Elżbieta Kania.