Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu
Walka z barszczem Sosnowskiego
09.06.2016

Walka z barszczem Sosnowskiego

W roku bieżącym, podobnie jak w latach poprzednich, Urząd Miejski prowadzi akcję likwidacji barszczu Sosnowskiego – rośliny silnie toksycznej, powodującej oparzenia skóry II stopnia, oparzenia górnych dróg oddechowych oraz silne reakcje alergiczne. Barszcz jest rośliną inwazyjną, niesłychanie trudną do zwalczenia, odporną na środki chwastobójcze i typowe zabiegi rolnicze. Dojrzałe egzemplarze osiągają do czterech metrów wysokości, a ich korzenie mogą sięgać dwóch metrów w głąb ziemi.

Kilkadziesiąt lat temu barszcz Sosnowskiego sprowadzono z Kaukazu jako paszę dla zwierząt. Jednak reakcja organizmów ludzi i zwierząt na kontakt z tą rośliną spowodowała rezygnację z jej uprawiania. Niestety rośliny raz posadzonej trudno się było pozbyć, czego efektem są widoczne obecnie ogniska barszczu, z którymi walka wymaga stosowania rozmaitych metod powtarzanych regularnie przez co najmniej 5 – 6 lat.

W gminie Brzesko zidentyfikowane są cztery ogniska barszczu Sosnowskiego – w Brzesku przy ul. Wiejskiej, w Brzesku przy ul. Topolowej oraz w Wokowicach na os. Olszynowym i Wokowicach na os. Nowym. Informacja o pierwszej z tych lokalizacji pojawiła się w roku 2010 i od tego czasu toksyczna roślina jest ustawicznie niszczona. Obecnie efekty tych prac są bardzo zadowalające. Z około 10-arowej „plantacji” pozostały pojedyncze rośliny, które są koszone na bieżąco. Poważniejsze zagrożenie stanowi jednak barszcz porastający nieużytki w Wokowicach. Gmina otrzymała sygnał o jego obecności dopiero w roku 2015, co spowodowało, że rozrastał się bez większych przeszkód zajmując obecnie dwie połacie terenu o powierzchni około 1,45 ha i 0,3 ha. W bieżącym roku cały teren został wykoszony mechanicznie dzięki czemu udało się zapobiec dojrzewaniu nasion w kwiatostanach baldachów i kolejnemu wysiewowi.

Następnym etapem działań będzie regularne prowadzenie oprysków środkami chwastobójczymi, koszenie i ewentualnie mechaniczne niszczenie systemu korzeniowego. Pierwsze efekty tej walki, a więc zmniejszenie populacji barszczu, powinny być widoczne już niebawem.

Mieszkańcom zalecamy daleko idącą ostrożność w kontakcie z barszczem Sosnowskiego. Najlepszym rozwiązaniem jest omijanie miejsc, w których rośnie oraz zgłaszanie miejsc jego obecności służbom Urzędu Miejskiego w Brzesku.

W bieżącym roku na zaplanowane prace przy likwidacji barszczu Urząd Miejski pozyskał dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie.Oprac. Ireneusz Węglowski – insp. ds. zarządzania kryzysowego i OC UM w Brzesku