W ostatnich latach intensywne opady w całej Europie i w Polsce wielokrotnie prowadziły do powodzi, podtopień i w efekcie szkód materialnych. Takie zdarzenia pokazują wyraźnie, jak bardzo tereny mieszkalne są wrażliwe na deszcze nawalne . Najczęściej występującymi powodziami są powodzie opadowe. Przyczyną są silne opady nawalne, czyli opady o dużym natężeniu, występujące w okresie od marca do października. Jak podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa najbardziej zagrożone jej wystąpieniem są tereny pięciu województw południowych: małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego. We wtorek 31 maja w Brzesku urządzenia pomiarowe wskazały o godzinie 16.30 opad o natężeniu blisko 300 litrów na metr kwadratowy. Tak krańcowo dużych opadów nie notowano od lat.
W piątkowym wydaniu Gazety Krakowskiej redaktor Robert Gąsiorek zamieścił komentarz Tomasza Machowskiego z Polskich Łowców Burz dotyczący wtorkowej ulewy w Brzesku „ ... prawda jest taka , że nawet najgrubsza rura kanalizacyjna nie jest w stanie pomieścić ogromnej ilości wody. Deszcz był tak intensywny, że musiał spowodować lokalne podtopienia”.Gmina Brzesko nie zaniedbuje działań mających zabezpieczyć mieszkańców przed powodzią czy podtopieniami. Systematycznie od lat prowadzi działania inwestycyjne i remontowe. Budowa zbiorników na wody opadowe, chodników wraz z kanalizacją, budowa kanalizacji deszczowej, odwadnianie ulic, regulacja cieków wodnych, budowa i remonty rowów melioracyjnych - to tylko niektóre z inwestycji wykonywanych w celu poprawy stanu bezpieczeństwa w czasie ulewnych deszczów i powodzi na terenie gminy Brzesko.
W 2013 roku za blisko 19 tysięcy złotych przeprowadzono konserwację prawie 3,5 kilometra rowów odwadniających - w Okocimiu, Jadownikach, Brzesku, Porębie Spytkowskiej, Mokrzyskach. Oprócz tego wyremontowano fragment kanalizacji deszczowej w Jadownikach, blisko 80 tysięcy złotych gmina wydała na usuwanie szkód powodziowych, co polegało na odtwarzaniu rowówi remontach przepustów.
W 2014 roku na konserwację blisko 15 tysięcy metrów bieżących gmina wydała ponad 72 tysiące złotych, prace prowadzone były na terenie wszystkich sołectw oraz w samym Brzesku. W tym samym roku urząd przeprowadził modernizację głównego rowu odprowadzającego wody opadowe w Wokowicach za kwotę 50 tysięcy złotych.
W 2015 roku w Brzesku przebudowano rów przy ulicy Brzegowej, koszt inwestycji wyniósł 213 tysięcy złotych, a remont rowu wzdłuż Podmiejskiej w Jadownikach kosztował 62 tysiące złotych. 90 tysięcy kosztowało odwodnienie ulicy Brzeskiej . W 2015 roku kontynuowano modernizację rowu w Wokowicach za kwotę 46 tysięcy złotych. Przy ulicach Okocimskiej i Czecha wykonany został próg zabezpieczający. Umocniono także fragment brzegów Uszwicy, ta inwestycja wykonana została przez Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie. Wybudowano kanalizację deszczową w ulicy Chmielnej i Piwnej za kwotę 127 tysięcy złotych oraz kanalizację deszczową przy ul. Piastowskiej kosztem 55 tysięcy złotych.
Prace konserwacyjne rowów oraz nowe odcinki wykonane zostały w Buczu, Mokrzyskach, Jasieniu, Wokowicach, Jadownikach. Łączna ich długość to 13 tysięcy metrów bieżących za kwotę 440 tysięcy złotych. W 2015 roku zrealizowano przebudowę drogi powiatowej Brzesko-Szczepanów-Borzęcin wyposażając ją w kanalizację opadową o długości 1,5 kilometra. Zrealizowano też budowę kanalizacji deszczowej , odwadniającej w ciągu drogi Okocim-Jadowniki za kwotę 150 tysięcy złotych , a w miejscowości Mokrzyska za kwotę 159 tysięcy złotych. W 2016 roku zaplanowano budowę chodników wraz z kanalizacją deszczową w miejscowościach Mokrzyska, Bucze za kwotę ponad 420 tysięcy złotych.
W zbiornik retencyjny wyposażony jest nowy zjazd z autostrady. Wybudowany pod estakadą doskonale spełnia swoje zadanie. Zalewana wcześniej w czasie obfitych deszczy ulica Klonowa i Bucze nie odczuły skutków nawałnicy, jaka przeszła we wtorek nad gminą Brzesko.-Sporo prac zaplanowaliśmy także na ten rok - mówi inspektor referatu ochrony środowiska, Maria Zachara. - Plan prac wykonywany jest zgodnie z wnioskami zgłaszanymi przez mieszkańców, radnych, sołtysów i przewodniczących osiedli. Najważniejsze jest to, że wykonane prace przynoszą oczekiwany efekt. Tereny, na których wyremontowane zostały rowy melioracyjne i przepusty nie są już zalewane, a woda sprawnie jest odprowadzana nawet w czasie dużych opadów. Dzięki temu zarówno mieszkańcy Bucza, Jasienia z ulicy Klonowej , Piastowskiej z Brzeska , Jadownik w rejonie potoku Grodna nie ucierpieli przez wtorkowe opady.
Są dobre wieści dla mieszkańców ulicy Uczestników Ruchu Oporu.-Burmistrz i jego pracownicy, bardzo szybko pojawili się na miejscu. Na drugi dzień burmistrz zwołał u siebie zebranie, na którym byli mieszkańcy oraz przedstawiciele Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Zostaliśmy zapewnieni, że pod koniec września zakończą się prace, które zabezpieczać będą mieszkańców przed zalewaniem - mówi przewodniczący Zarządu Osiedla Stare Miasto, Adam Kwaśniak.-Problem polega na tym, że w rejonie osiedla Stare Miasto funkcjonuje kanalizacja ogólnospławna, to znaczy, że ścieki socjalne płyną razem z wodami opadowymi. Jeśli jest opad nawalny to powoduje wybijanie studzienek - wyjaśnia przez RPWiK, Zbigniew Gładyś. Ale to się wkrótce zmieni. Przez ostatni rok trwały przygotowania do inwestycji, która polegać będzie na rozdzieleniu kanalizacji. - Mamy już gotową całą dokumentację, pozwolenie na budowę i zgody mieszkańców, w przyszłym miesiącu ogłoszony zostanie przetarg, który wyłoni wykonawcę prac. Mają się one zakończyć pod koniec września - dodaje prezes Zbigniew Gładyś.
Nie jest prawdą jak podają niektóre media ,że przez wtorkową ulewę zalanych zostało fekaliami kilkadziesiąt domów w Brzesku. Problem wypływu fekaliów z kanalizacji dotyczył tylko ulicy Uczestników Ruchu Oporu na odcinku około 100 metrów. Na trzy posesje wtargnęła woda . W pozostałych sześciu posesjach tego problemu nie było, ponieważ już wcześniej zostały zamontowane przez RPWiK trzy zasuwy zwrotne uniemożliwiające wdarcie się poprzez kanalizację wód do wnętrza lub wejścia do posesji były usytuowane ponad poziomem chodnika. Natychmiastowa reakcja służb zarządzania kryzysowego gminy Brzesko, Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji , Brzeskich Zakładów Komunalnych doprowadziła w przeciągu dwóch godzin do usunięcia wód i uprzątnięcia terenu. Na miejscu zdarzenia byli również Policjanci oraz Państwowa Straż Pożarna, - mówi Krzysztof Bigaj z zespołu zarządzania kryzysowego.
Tylko dzięki konsekwentnemu budowaniu infrastruktury skutecznie zminimalizowano i ograniczono szkody spowodowanych powodziami i podtopieniami. Do wdrażania skutecznej ochrony muszą włączyć się również właściciele gruntów i budynków. Często sami właściciele budynków poprzez wadliwą budowę kanalizacji czy wykonanie podłączy sami narażają się na negatywne skutki wynikające z nadmiernych opadówNależy jednak wziąć pod uwagę to, że osiągalny poziom ochrony jest ograniczony i generalnie zawsze występuje ryzyko zalań przy szczególnie intensywnych opadach. Zaawansowane zapobieganie zalaniom jest zadaniem, dla którego nie ma jeszcze żadnych sprawdzonych schematów działania. Oszacowanie prawdopodobieństwa wystąpienia takich ekstremalnych przepływów jest obecnie jednym z najtrudniejszych i najważniejszych hydrologicznych problemów naukowych.