Ta symboliczna cyfra wyznaczyła złoty jubileusz istnienia i była okazją do uroczystego świętowania przez członków brzeskiego koła półwiecznej działalności,które było połączone z poświęceniem sztandaru ufundowanego z tej okazji.
Msza święta, która się odbyła w kościele pw. Św. Jakuba Apostoła oraz NMP Matki Kościoła, zgromadziła wierną rzeszę pszczelarzy oraz ich przyjaciół, a także kilkunastu organizacji, które przybyły, jak na taką okazję przystało z pocztami sztandarowymi, wieńcem otaczając ołtarz w trakcie nabożeństwa. W intencji członków związku mszę odprawili ks. dziekan Józef Drabik, oraz członkowie koła, ks. proboszcz Roman Majoch kustosz Sanktuarium Matki Bożej w Okulicach, oraz ks. Józef Górka kapelan Koła Pszczelarzy w Brzesku, który wygłosił również homilię.
W części oficjalnej prezes Pogórskiego Związku Pszczelarzy w Tarnowie Leszek Bodzioch przekazał sztandar prezesowi Koła w Brzesku Januszowi Filipowi. Uroczystą chwilą było również wręczenie odznak zasłużonym członkom.
Złote odznaki otrzymali: Józef Krawczyk, Stanisław Paryło, ks. Józef Górka, Kazimierz Brzeziński, srebrne: Stanisław Iskra, Józef Wolsza, Eugeniusz Gurgul, Jan Boruta, Krzysztof Burek, a brązowe: Stanisław Kania, Józef Wolsza, Bronisław Barnaś i Edward Sobol.
Nagrodę rzeczową otrzymali Krzysztof Burek, oraz były prezes brzeskiego koła Józef Podgórski, który ze względów zdrowotnych pożegnał się już z pszczelarstwem.
W imieniu burmistrza Grzegorza Wawryki, jego zastępca Jerzy Tyrkiel przekazał list gratulacyjny, życząc następnych owocnych działań w tej trudnej, a jakże potrzebnej i pożytecznej dla wszystkich działalności. Do życzeń dołączyli się również zaproszeni goście, którzy przekazali listy gratulacyjne na ręce prezesa brzeskiego koła Janusza Filipa.
Jako, że uroczystość odbywała się w auli Chrystusa Króla, w której wystawione były prace artysty i pszczelarza Stanisława Borowca, sto sześćdziesiąt osób mogło zapoznać się z jego dorobkiem, wysłuchując kustosza wystawy ks. Zygmunta Bochenka.
Uroczystość ubarwił występ zespołu „Porębianie”, który zaprezentował przekrój tańców i przyśpiewek regionalnych, wciągając do śpiewu zaproszonych gości.
Wspólny poczęstunek zakończył się toastem: ”Żeby pszczoły latały, miód się lał, a my mieliśmy siłę i zdrowie żeby przy nich pracować”, w nadziei, że patron pszczelarzy św. Ambroży miodu dołoży.