Już po raz kolejny Zarząd Osiedla Zielonka zorganizował dla dzieci i młodzieży jednodniową wycieczkę - tym razem do Rodzinnego Parku Rozrywki Energylandia w Zatorze. W sobotni poranek 20 września 2014 roku czterdzieści jeden osób pod czujnym okiem kierownika wycieczki- Moniki Holik oraz opiekunek- Julity Chrabąszcz, Doroty Muchy, Anny Kałuży, Stanisławy Karwali- Ciaciek i Magdaleny Jaszewskiej wyruszyło, by przeżyć prawdziwą przygodę i aktywnie spędzić czas.
W nowopowstałym Parku Rozrywki Energylandia uczestnicy mieli zapewnione liczne atrakcje w trzech odrębnych strefach tematycznych tj. dziecięcej, familijnej i ekstremalnej. Każda z nich dostosowana jest do wieku, potrzeb i predyspozycji dzieci, młodzieży i dorosłych.
Najmłodsi wspaniale bawili się na bajkowych karuzelach Sissi, Leo, Super Pompa i Latających Huśtawkach. Jeździli także na Jeep Safari , Auto Zderzakach i kolejką Farma Krasnali oraz pływali łódkami po Wyspie Skarbów. Trochę starsi mogli poczuć wzrost adrenaliny, jadąc kolejkami górskimi Frutti Loop, Mars Coaster, strzelali także z armatek wodnych płynąc Splash Battle, wybrali się rwącą rzeką w prawdziwą podróż do zaginionego lądu- Atlantydy. Oprócz tego wielu doznań dostarczyła im również przejażdżka samolotami umieszczonymi na wysokości, dzięki której mogli podziwiać panoramę Energylandii. Najwięcej emocji wzbudziły jednak atrakcje umieszczone w strefie ekstremalnej.
Młodzież z Zielonki latała na ponad czterdziestometrowej wieży zrzutu, zwanej Tsunami Dropper- napędzanym potężnym 170 kW silnikiem urządzeniu, które niczym potężna fala tsunami, pędzi w górę i w dół, jeździli także ekstremalną kolejką górską- Viking, byli obracani do góry nogami na Space Gun, zwanym potocznie Kamikaze. Niezaprzeczalnie jednak w pamięci nastolatków najdłużej pozostanie Space Booster – Armagedon -prawdziwy wyciskacz adrenaliny, urządzenie wyposażone w dwie ośmioosobowe kapsuły, osiągające w ruchu prawie 100 km/h. Każdy z uczestników wycieczki mógł skorzystać z atrakcji dostosowanych do swojego wieku tyle razy, ile miał na to ochotę, dlatego nie dziwi fakt, że czas przeznaczony na pobyt w parku upływał bardzo miło i przyjemnie, ale, zdaniem młodych ludzi, zbyt szybko.
Na koniec zabawy był i poczęstunek - frytki, cola, ciastka, soki itp. znikały w okamgnieniu, bowiem uczestnikom, po tylu atrakcjach i mocy wrażeń, apetyt dopisywał doskonale.W tym miejscu pragniemy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tego wyjazdu: Przewodniczącemu Zarządu Osiedla Zielonka Antoniemu Staszczykowi, Zarządowi Osiedla Zielonka, Panu Burmistrzowi Grzegorzowi Wawryce (sponsorowi wycieczki), a także Pani Marii Kuci- radnej Miasta i Gminy Brzesko, dzięki której uczestnicy mieli sfinansowany poczęstunek. Tegoroczna wycieczka na pewno na długo zostanie w pamięci dzieci i młodzieży.Zredagowała: Magdalena JaszewskaFoto : Monika Holik