Na terenie gminy jest dwanaście placów zabaw, ich utrzymanie kosztuje rocznie ponad 20 tysięcy złotych, administrowane są przez Brzeskie Zakłady Komunalne.-Wszystkie urządzenia, jakie kupujemy na place zabaw są atestowane, a to znaczy, że producent spełnia wszystkie określone przepisami wymogi - wyjaśnia Beata Pajor z Wydziału Infrastruktury Komunalnej. Urządzenia są bezpieczne, jednak zdarza się, że są bezmyślnie niszczone przez wandali. - Ale pracownicy Brzeskich Zakładów Komunalnych na bieżąco robią przeglądy i wszystkie usterki są na bieżąco usuwane. Rodzice bez najmniejszych obaw o bezpieczeństwo swoich pociech mogą pozwolić się na nich bawić - dodaje Beata Pajor.
Najwięcej dzieci korzysta z placów znajdujących się w ogródku jordanowskim, tam także najczęściej dochodzi do uszkodzenia urządzeń. Przeznaczone są one dla małych dzieci, więc jest całkowicie zrozumiałe, że skoro z huśtawki korzysta kilku nastolatków jednocześnie, to ulegnie ona zniszczeniu. Inspektor Beata Pajor dodaje, że zepsute urządzenia są szybko naprawiane, w razie awarii wiadomo, iż nie można z nich korzystać, są specjalnie oznakowane.